Właścicielowi wyraźnie to nie przeszkadza. Jak zwracałem uwagę, że jego pies się męczy, że mój całe dnie się tym stresuje, to kazał mi spie***. Dzielnicowy twierdzi, że jak pies nie szczeka po 22, to nic się nie da zrobić. I kropka – wzrusza ramionami opiekun psa z Piaseczna.
Okazuje się, że wiele ras psów można nazwać cichymi. Ich szczekanie jest bardzo rzadkie, chociaż prawie wszystkie mają imponujące rozmiary.. Berneński pies pasterski. Duży, spokojny pies pasterski pochodzący ze Szwajcarii. Rasa pasterska, bardzo wyszkolona. Doskonały towarzysz z bardzo rozwiniętym instynktem ochrony właściciela.
Szczekanie to sposób komunikowania się psa z ludźmi, informujący nas, że czegoś potrzebuje (jedzenia, wody lub niematerialnych potrzeb, takich jak uczucie i pewność siebie) lub ostrzegający nas przed zbliżającymi się intruzami. Gryzienie, wykonywane bez agresji, jest zwykle desperacką próbą zwrócenia na siebie uwagi.
Shiba Inu. Shiba Inu to cichy i dociekliwy pies, który na pierwszy rzut oka może wydawać się odległy, powściągliwy, a nawet dystyngowany. Ta rasa jest ogólnie stoicka i niezależna, ale jest przystosowana i poświęcona swoim ludziom. Ogólnie rzecz biorąc, Shiba jest cichy i mało prawdopodobne, żeby się szczekał.
Jak powstrzymać psa przed wypadaniem i szczekaniem na samochody? Usiądźcie razem obserwując ruch uliczny, nagradzając spokojne zachowanie kilkoma smakołykami, zabawką lub grą. Jeśli twój pies zareaguje, nadal jesteś zbyt blisko. Idź do miejsc, w których parkują duże pojazdy, i chodź w wystarczającej […]
Pies ze schroniska może potrzebować jedynie więcej czasu i uwagi. Ale niekonieczne, bo może trafić nam się pies, który już sporo potrafi. Obecnie same schroniska organizują szkolenia dla swoich podopiecznych, bo pies, który coś umie, szybciej znajduje dom. W schronisku nie znajdę psa, którego szukam. Nieprawda!
6. jak pies w studni. 7. jak psu z gardła wyciągnięty. 8. jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie. 9. jak zbity pies. 10. łże jak pies. 11. należy się jak psu zupa. 12. na psa się
Pies, który wie, jak się zachować, wymaga rozwinięcia umiejętności poznawczych, takich jak rozpoznawanie wzrokowe, pamięć i podejmowanie decyzji. Zwierzęta te wykazują niesamowitą zdolność uczenia się i adaptacji, co jest nie tylko zaskakujące, ale także przykładem potencjału intelektualnego, jaki potrafią osiągnąć.
Strach. Pies szczeka w sposób pasywno-agresywny. Każde zwierzę wie, że najlepszym sposobem na obronę jest atak na wroga. Szczekając, daje jasno do zrozumienia, że nie jest tak łatwą zdobyczą, jak mogłoby się wydawać. Najczęściej takie szczekanie występuje, gdy zwierzę jest samotne w mieszkaniu lub zamknięte w pokoju. Gra.
Szczekanie psa w nocy z różnych powodów. Przede wszystkim pamiętaj, że ilekroć pies szczeka, chce Ci coś przekazać. Możliwe, że nocą w okolicy Twojego domu dzieją się niepokojące rzeczy, np. pies widzi obcych ludzi i alarmuje domowników, że trzeba bronić domu.
U3U5NJ5. „Gdzieś nieopodal zaczyna szczekać pies. Po chwili dołącza do niego jeszcze jeden, jakby stojący na wzgórzu. I jeszcze jeden, i jeszcze jeden. (…) Otacza nas cała armia psów, cały pierścień, korowód. Nie widać ich, ale słychać je tak, że prawie wchodzą mi do głowy. Za parę chwil w mojej głowie będą mieszkać już tylko psy. Jakby każde szczeknięcie rodziło kolejnego szczekającego psa i tak w kółko. Schowane w lesie, niewidoczne, ukryte w ciemności wyją w powietrze.”Chyba jeszcze nigdy nie było mi tak trudno zacząć recenzji. Mija tydzień, odkąd skończyłam książkę, a moje palce błądzą po klawiaturze bez celu. W głowie mam pustkę (a może właśnie tak wiele myśli, że trudno złożyć je w spójną całość?)Wzgórze psów jest trudne. Przygnębiająco smutne, a jednocześnie prawdziwe. Ukazuje rzeczywistość, w której nikt nie powinien się znaleźć. Zybork, jako miasteczko z dzieciństwa, wbija się w warstwy umysłu i ryje w nich głębokie koleiny żałości. Można rzec, że jest najgorszym z najgorszych miejsc na ziemi, z którego chce się jedynie jak najdalej uciec i przenigdy do niego nie wrócić. Tego właśnie pragnął Mikołaj, ale nie do końca mu się – absolwent studiów humanistycznych. Na koncie jedna żona, przyprawiająca mu rogi, jedna martwa, była dziewczyna - prawdziwa miłość jego życia i jedna, niekoniecznie udana książka. Mimo usilnych chęci pozostawienia za sobą przeszłości, zostaje w nią brutalnie wrzucony, gdy przez kłopoty finansowe jest zmuszony wynająć mieszkanie Portugalczykom i wprowadzić się do ojca. Problem w tym, że nikt go tam nie chce, bo jego bestsellerowa powieść o losach miasta, zniszczyła je doszczętnie, owiała złą sławą i podzieliła – dziennikarka z silnym powołaniem. Zawsze na tropie, szukająca prawdy i niepowstrzymana. Kobieta wielkiego miasta, żyjąca szybko, paląca dużo i rozmawiająca niemal z każdym. Po przyznaniu do zdrady, stara się odbudować swoje małżeństwo, jednak staje się to bardzo trudne, gdy przychodzi jej żyć na wsi z awanturniczym teściem, jego potulną żoną i wiecznie niezadowolonymi główni bohaterowie są do granic możliwości przeciętni i nudni. Określiłabym ich nawet mianem stereotypowych, bo (któż by pomyślał?) Mikołaj oczywiście wiąże włosy w koczek i nie nadaje się do fizycznej pracy, a Justyna jest zadbana i wyglądająca adekwatnie do wykonywanego zawodu i roli odgrywanej w postacią, która ma jakiś charakter jest Tomek – ojciec Mikołaja, który na wsi mieszkał, mieszka i mieszkać będzie, niezależnie co by się działo. Nienawidzi syna, rzuca w jego kierunku wieczne docinki, wbija mu szpileczki, niemal wprost mówi, że nie chce go w swoim domu, a jednak łaskawie przyjmuje go w swoje progi, bo tak wypada. Tomasz jest awanturnikiem chorym na serce, traktującym swoją młodą żonę niemal jak służącą, a dzieci z drugiego małżeństwa trzymającym „ciężką ręką”. Kandyduje na burmistrza, ale nie dlatego, że polityka jest jego zamiłowaniem – chce zrzucić ze stołka obecną burmistrz, uwikłaną w układy z czymś w rodzaju tamtejszej mafii. Wydaje mi się, że to najbardziej przemyślany bohater tej książki. Jego wypowiedzi są adekwatne do charakteru, a zachowanie pasuje do spracowanego mężczyzny nie widzącego nic poza miejscem, w którym spędził całe osób pojawiających się w tej niezwykle długiej pozycji wydaje mi się nieistotna. Wiemy o nich tyle, co nic – jedni się rozwodzą, inni ćpają, jeszcze inni cierpią za błędy młodości. Chciałabym powiedzieć, że ich historie tworzą ciekawą, logiczną całość, ale nie mogę. Niektórzy pojawiają się na chwile, by zniknąć na kilkaset stron i gdy już znów przychodzą, zapominamy, że w ogóle fabuła książki jest dość ciekawa, a nawet chwytliwa. Podoba mi się niesamowicie motyw zemsty i rozterek z nią związanych, jednak dziwi mnie fakt, że ktokolwiek mści się po tak wielu latach i to akurat w momencie, gdy główny bohater zjawia się ponownie w Zyborku. Może coś przegapiłam, czegoś nie doczytałam, jeśli tak, bardzo mi przykro, ale można się w tej książce naprawdę nie podoba mi się natomiast ciągły monolog. Każda postać ma tutaj niemal swój pamiętnik – wspomnienia, rozmyślenia, wnikliwe analizy sytuacji. Po co? Nie mam pojęcia. Zwykle to, co autor opisywał w kilkunastu zdaniach, możliwe jest do ujęcia w maksymalnie dwóch i nie wydaje mi się, żeby istniała potrzeba rozwlekania tych wewnętrznych rozterek. Podobnie jak w lekturach szkolnych nudzą opisy przyrody, tu doprowadzają do szału ciągłe do samej treści – uważam, że Żulczyk pisze bardzo dobrze. Urzekają mnie w jego stylu zdania złożone i nie zniżanie się do poziomu dla „przeciętnego Kowalskiego”. Patrząc na kryminały polskich autorów, ze świecą szukać takiego kunsztu i lekkiego pióra, dlatego z wielką chęcią sięgnę po inne książki tego autora. Posługuje się on nienaganną polszczyzną, używa słów, których znacznie nieraz trzeba sprawdzić w słowniku i jest to niewątpliwie jedna z największych zalet jego powieści. Jedyne do czego mam pewne obiekcje, to rzucanie „kurwami” na każdym kroku. Gdyby ktoś chciał je wszystkie policzyć, zabrakłoby mu palców już po jednej, góra dwóch stronach, ale to typowo polskie – w końcu nie ma emocji, bez wiem, co mogłabym napisać poza tym, że książka była zwyczajnie zbyt długa i męcząca. Może to moje nastawienie wynika z tego, że tuż przed nią czytałam bardzo krótką, ale niezwykle dobrą opowieść? Wiem już po prostu, że więcej, nie znaczy lepiej. I mam wrażenie, że tak jest tutaj, że gdyby wyrzucić z niej wszystkie te retrospekcje, które niewiele wnoszą oraz skrócić uzewnętrznianie się Mikołaja i Justyny, był by z tego całkiem przyjemny thriller.
Zredagowała Agata Krasek na podstawie treści podcastu Zofii Zaniewskiej-Wojtków i Piotra Wojtków - "Szczeka, merda, mówi" 20 kwietnia 2022 Odcinek 1. Psia kultura spacerowa Jak wygląda kultura spacerowa okiem psich opiekunów? Każdy z nas powinien znać podstawowy savoir vivre, który pozwoli nam wszystkim cieszyć się z czasu spędzanego na dworze. Podczas pierwszego odcinka podcastu „Szczeka, merda, mówi” w Chillizet przyjrzeliśmy się właśnie temu tematowi. Można powiedzieć, że pies jest jak papierek lakmusowy naszych emocji – psi nos potrafi wywęszyć stan emocjonalny opiekuna, co wpływa również na zachowanie czworonoga. A to dopiero wstęp do spacerowej etykiety! Jeśli chcesz dowiedzieć się: Jak wygląda przestrzeń osobista psów?Co oznacza żółta wstążka u psa? Jak przywitać się z psem?Dziecko i pies na spacerze – jak reagować? Zapraszamy do odsłuchania podcastu o tytule “Psia kultura spacerowa”. Zapraszamy do obserwowania nas na Spotify, abyście mogli być na bieżąco z kolejnymi odcinkami. Podziel się 27 lipca 2022 Nowy odcinek podcastu “Szczeka, merda, mówi” Odcinek 4. Wspieranie psów. Co zrobić, aby nasz pies czuł się przy nas bezpiecznie Wspieranie, czyli udzielanie pomocy i dodawanie otuchy. Jak my, ludzie, możemy wesprzeć swojego psa w trudnych… 11 lipca 2022 Nowy odcinek podcastu “Szczeka, merda, mówi” Odcinek 3. O tym, dlaczego nie warto dominować psa Żeby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy psy nas dominują, cofnijmy się o krok i zapytajmy: czy w świecie psów w ogóle… 16 maja 2022 Nowy odcinek podcastu “Szczeka, merda, mówi” Odcinek 2. Psie potrzeby Wyobraź sobie, że dzisiaj się nie wyspałeś_aś (być może zabrakło porannej kawy?), ostatnio w pracy oberwało Ci się od szefa, a na dokładkę Twój partner zapomniał…
Szczekanie to dla psów jeden z wielu sposobów na wyrażanie swoich emocji. Towarzyszyć mu mogą: piszczenie, skomlenie, wycie lub warczenie. Kiedy jednak szczekanie jest zbyt częste, zbyt głośne lub pojawia się w niewłaściwym czasie, staje się problemem, jeśli nie dla psa to dla ludzi żyjących w jego informacją jest także ta, czy i jak właściciel reagował na szczekanie i jakie przynosiło to rezultaty. Jestem daleka od szufladkowania zachowań psów, ponieważ jak już to powtarzałam wiele razy, każdy pies jest inny. Czasami jednak przydaje się pewne uporządkowanie i opisanie pewnych najczęściej występujących sytuacji, w których psy szczekają. Oto one:Każda z wyliczonych sytuacji przedstawia odrębny problem. Inaczej zachowuje się pies i inaczej brzmi szczekanie. Może być jednak tak, że prawdziwy problem leży gdzieś głębiej, powodując narastający stres, który objawia się zachowaniami pasującymi do kilku z wymienionych sytuacji. 1. Szczekanie dla zwrócenia na siebie uwagi. Dla tego psa liczy się ktokolwiek, kto zwróci na niego uwagę. Nie zależy mu na konkretnej osobie. Jest to pies bardzo socjalny, lubiący przebywać w towarzystwie ludzi i być przez nich zauważany. Właśnie dlatego w momencie, gdy zostaje sam lub kiedy ludzie przestają się nim zajmować robi wszystko co w jego mniemaniu może zwrócić na niego uwagę. Szczekanie tego typu jest zazwyczaj wysokie, wręcz piskliwe, przerywane nasłuchiwaniem czy ktoś się nie zbliża lub wyczekiwaniem na reakcję człowieka. Zamiast szczekania, pies może np. obgryzać meble, czy niszczyć różne przedmioty. Zachowanie to wyciszy się, jeśli zapewnimy psu dostateczną ilość ruchu, szczególnie przed zostawieniem go samego w domu. Bardzo dobre jest bieganie przy rowerze, czy długi spacer. Nie powinniśmy także przed zostawieniem go samemu sobie, bawić się z nim, ponieważ tym silniej odczuje on nagłe opuszczenie go. Ważną zasadą jest także abyśmy nie zwracali na psa uwagi, jeśli on tego usilnie pragnie i zajmowali się nim tylko gdy jest grzeczny. 2. Szczekanie w obronie terytorium. Pies w tym przypadku szczeka na każdy obiekt naruszający jego terytorium. Sytuacją wywołującą szczekanie może być próba wejścia na posesję, do domu lub zbytnie zbliżenie się do miejsca, gdzie pies odpoczywa. Szczekanie ma niskie brzmienie, jest krótkie, przerywane i często poprzedza je warczenie. Pies broniący siebie lub otoczenie może zaatakować, jeśli nie zareagujemy na jego ostrzegawcze szczekanie. Jeśli chcemy oduczyć psa tego zachowania, nie zostawiajmy go luzem samego na podwórku. Podczas naszej nieobecności, a także w nocy, pies zamknięty w domu lub w swoim kojcu nie będzie czuł odpowiedzialności pilnowania podwórka i większość czasu powinien przespać. 3. Szczekanie z nudów. Ten typ psa można porównać do czajnika z gotującą się wodą: gdy ciśnienie jest za wysokie, czajnik zaczyna gwizdać. Znudzony pies, który nie ma możliwości rozładowania swojej energii, zaczyna szczekać, obgryzać przedmioty, drapać, kopać lub robić cokolwiek innego co da mu ulgę. Szczekanie takiego psa jest przeważnie monotonne, od czasu do czasu przerywane wyciem. Wyjściem z sytuacji jest znalezienie psu zajęcia, zmęczenie go na spacerze, a także zostawienie psu zabawek i gryzaków. 4. Szczekanie ze strachu. Pies w tym przypadku szczeka na każdy obiekt przekraczający strefę bezpieczeństwa wokół psa. Pies szczekaniem chce odstraszyć wroga, ale w momencie, gdy ten nie zareaguje na ostrzeżenie, pies wpada w panikę. Szczekanie takiego psa jest przeważnie bardzo głośne, zawodzące. Najczęstszą reakcją jest wycofanie się psa i ponowne szczekanie z odległości. Pies może także podbiec za oddalającym się obiektem, ale po chwili wróci w bezpieczne miejsce. Zachowanie to możemy wyciszyć, jeśli będziemy na nie reagować szybko i ze spokojem. W momencie gdy pies szczeknie, powinniśmy go skorygować szybkim, ale lekkim pociągnięciem za smycz lub linkę (jeśli pies szczeka na spacerze) albo krzyknięciem na psa, tak aby odwrócić jego uwagę. Jeśli pies przestanie szczekać i do tego spojrzy się na nas, powinien dostać od nas nagrodę. 5. Szczekanie z rozbawienia. Ten pies ma bardzo dużo energii i entuzjazmu, nad którymi trudno mu zapanować. Skakanie, bieganie, machanie ogonem czy robienie kółek wokół siebie to niewystarczający dla niego sposób na okazanie swojego dobrego humoru. Pies ten łatwo zapala się do zabawy, szczególnie jeśli chodzi o ganianie szybko poruszających się obiektów. Interesują go rzeczy, które większość psów ignoruje, dlatego bardzo często tego typu psy podnoszą alarm na nawet najcichszy dźwięk z otoczenia, szczególnie jeśli może on kojarzyć się z dobrą zabawą. Dla takiego psa najlepszym rodzajem aktywności będzie długi, monotonny spacer lub bieganie przy rowerze, aby pies zmęczył się, ale jednocześnie wyciszył. Zabawy z innymi psami tylko go nakręcą i zawsze będzie ich za mało. 6. Szczekanie z tęsknoty. Szczekanie ze stresu związanego z samotnością różni się zasadniczo od szczekania dla zwrócenia na siebie uwagi. Problem ten dotyczy psów zbytnio przywiązanych do jednego człowieka. Ponieważ pies ten jest uzależniony od jednej osoby, obecność innych nie przynosi mu większej ulgi. Szczekaniu mogą towarzyszyć bieganie w kółko, niszczenie, nadmierne ślinienie się, drgawki oraz wycie w kierunku miejsca, gdzie pies po raz ostatni widział swoją ukochaną osobę. Takie zachowanie przeważnie jest skutkiem zaniedbań w okresie socjalizacji psa. Pies nie nauczył się samodzielności i ma zaburzone poczucie bezpieczeństwa. Jego problem można rozwiązać opracowując dla psa terapię behawioralną w formie różnych ćwiczeń, zwiększających u psa wiarę w siebie. Każda z omówionych sytuacji obrazuje inny typ osobowości psa, więc pomoc w rozwiązaniu jego problemu powinna zawsze brać to pod uwagę. Z pewnością pomocny będzie trener lub behawiorysta, który określi dokładnie charakter psa i sposób postępowania z nim. Właściciel nie zawsze potrafi właściwie zinterpretować zachowania swojego pupilka, gdyż jest z nim związany emocjonalnie i nie umie być obiektywny. Często wystarczy jedna wizyta trenera, aby właściciel inaczej spojrzał na swojego psa i nauczył się poprawnie z nim Nojszewska Instruktor szkolenia psów Dobry Pies - Akademia Porozumiewania się ze Zwierzętami