Siedziałam przed telewizorem, było akurat coś o homoseksualizmie i ona nagle do mnie, że jest lesbijką. Tak po prostu. Powiedziałam „acha” i udałam spokój. Postanowiłam poczekać. Starsza córka miała silną emocjonalną więź z koleżanką, a potem znalazła sobie chłopaka, więc myślałam, że może będzie podobnie.
Zobacz 16 odpowiedzi na pytanie: Czy ona jest lesbijką? Uwaga! Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych. Jeśli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.
córka. Poprawna pisownia, znaczenie: rzeczownik córka pochodzi od używanego niegdyś słowa córa. Zgodnie z przyjętą tradycją, zapisujemy je przez literę ó. Nie ma innego wyjaśnienia, dlaczego słowo córka zapisuje się przez o z kreską, dlatego warto je zapamiętać. Córka jest to dziecko płci żeńskiej. Określenia używa się
In fact, you could be my daughter. Chciałam spróbować szczęścia, bo moja córka jest gnębiona. I just figured I would take a chance because my daughter is getting crushed. Tu właśnie moja córka chce mieszkać. This is where my daughter wanted to live. Dziś znalazłem się pamiętając ile moja córka pokochała go.
Bycie gejem, lesbijką czy osobą niebinarną jest zjawiskiem tak starym jak ludzkość. Nie promuję jakiejś „ideologii”, nie szukam rekrutów, nie usiłuję forsować jakiegokolwiek ruchu. Gówno mnie obchodzi, kto jest gejem, kto hetero.
Czy Doda jest lesbijką? Czy Doda jest biseksualna? Doda nigdy nie ukrywała, że ma za sobą homoseksualny związek! W 2018 roku w rozmowie z magazynem "Party" wyznała, że miała dziewczynę o imieniu Iza. Doda i jej dziewczyna poznały się na wakacjach w Mrągowie, gdy Doda miała zaledwie 13 lat, a więc była bardzo młodziutka.
Moja córka przeszła naprawdę ciężką depresję, była wyśmiewana, wyzywana, nawet miała próbę samobójczą, więc dla mnie jako dla matki to jest dramat - wyznała w rozmowie z
Lothar, jesteś mój! Olga rujnuje wieczór panieński swojej siostry i omyłkowo zostaje obwołana lesbijką. Na drugi dzień przekonuje się, że to nie ona skupia uwagę wszystkich na ślubie! Tajemniczy Lothar powoduje popłoch w rodzinie pana młodego. Jedni mówią, że jest on biznesmenem, inni, że przestępcą, a może nawet mordercą.
25-letnia białostoczanka, Zuza, nie ma problemu z tym, że ludzie wiedzą, że jest lesbijką. - Już od kilku lat żyję otwarcie - podkreśla. Od zawsze czuła, że nie jest hetero.
Siatkarka wyznała, że jest lesbijką. Spotyka się z byłą reprezentantką Polski. Homoseksualizm to w sporcie temat tabu. Paola Egonu, włoska siatkarka pochodzenia nigeryjskiego, nie zamierza
7WXbrL. © william87u/ Moja córka jest lesbijką – to słowa, które nie każdemu przejdą przez gardło. Najczęściej zadawanym sobie pytaniem przez rodziców homoseksualnego dziecka jest powtarzane jak mantra zdanie: gdzie popełniłam/popełniłem błąd? Moja córka jest lesbijką – to słowa, które nie każdemu przejdą przez gardło. Najczęściej zadawanym sobie pytaniem przez rodziców homoseksualnego dziecka jest powtarzane jak mantra zdanie: gdzie popełniłam/popełniłem błąd? Homoseksualizm to nie choroba Pierwotnie homoseksualizm klasyfikowany był jako socjopatyczne zaburzenie i przejaw wyboru, dlatego też został wpisany na listę chorób DSM (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders). Od 1973 roku już tam nie figuruje. Zygmunt Freud konsekwentnie odmawiał leczenia osób homoseksualnych, ponieważ według niego homoseksualizm to jeden z wariantów seksualności. Homoseksualizm nie jest chorobą, nie jest też dewiacją czy wynaturzeniem, problemem emocjonalnym, nie jest zboczeniem ani chorobą psychiczną. Punktem wyjścia do akceptacji odmiennej niż heteroseksualna orientacji własnego dziecka jest uświadomienie sobie tych kwestii. To nie wina rodziców, to nie kwestia błędów wychowawczych czy środowiska w jakim zostało wychowane. Orientacji nie da się zmienić ani wyleczyć, dlatego wszelkie informacje na temat cudownych metod „uleczania homoseksualizmu” należy włożyć między bajki. Homoseksualne dziecko - najczęstsze obawy rodziców W społeczeństwie, w którym panuje heteronorma bardzo trudno jest zaakceptować odmienność własnego dziecka. Rodzice najbardziej obawiają się reakcji otoczenia, powoduje nimi strach przed oceną, przed zarzucaniem błędów wychowawczych. Jednocześnie obawiają się, że dziecko będzie napotykało w swoim życiu trudności, będzie narażone na ostracyzm społeczny, wykluczenie w wyniku homofobii. Takie sytuacje będą miały miejsce i bez wsparcia rodziny osoba homoseksualna będzie zdana jedynie na siebie. Dlatego tak ważna jest akceptacja i miłość najbliższych. Kasia gotuje z sałatka na sałacie Istnieje grupa wsparcia pod nazwą Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób LGBT, można tam porozmawiać na temat problemów i obaw. Poznać historię innych osób, wymieniać się doświadczeniami i spostrzeżeniami. Pamiętajmy o najważniejszej kwestii – homoseksualizm nie jest chorobą. Nie da się tego leczyć, lecz można zaakceptować. ©Viacheslav Iakobchuk/Fotolia Problemy wychowawcze w domu i w szkole – najważniejsze przyczyny Problemy wychowawcze są najczęściej konsekwencją błędów wychowawczych. Należy zacząć od tego, że każdy rodzic powinien wspierać swoje dziecko, wzmacniając w nim przekonanie „poradzę sobie”. Jest to prosta i jednocześnie najskuteczniejsza metoda, która stanowi fundament szczęśliwego dzieciństwa i odnalezienia się w dorosłym życiu. Problemy wychowawcze są najczęściej konsekwencją błędów wychowawczych. Należy zacząć od tego, że każdy rodzic powinien wspierać swoje dziecko, wzmacniając w nim przekonanie „poradzę sobie”. Jest to prosta i jednocześnie najskuteczniejsza metoda, która stanowi fundament szczęśliwego dzieciństwa i odnalezienia się w dorosłym życiu. Problemy wychowawcze może sprawiać zarówno dziecko, któremu rodzic stawia zbyt wysokie wymagania, jak i to, które odczuwa zbyt dużą swobodę. Problemy wychowawcze – wyjaśnienie pojęcia Istnieje wiele definicji problemów wychowawczych. Najczęściej przez problemy wychowawcze rozumie się zachowanie dziecka niezgodne z ogólnie przyjętymi normami społecznymi , odbiegające od zasad wpajanych przez rodzica i nauczyciela. Problemy wychowawcze z jakimi spotykają się rodzice i nauczyciele to lenistwo, agresja, kłamstwa, nieśmiałość , niechęć do szkoły, nieumiejętność godzenia się z porażką. Problemy wychowawcze – czynniki zewnętrzne Problemy wychowawcze mogą mieć swoje źródło w domu, w szkole lub w obu tych miejscach. Brak poczucia bezpieczeństwa, komfortu , sprawia, że dziecko zaczyna się gubić i chce się w jakiś sposób wyróżnić – jeśli nie pozytywnie, to zdobywa uwagę rodziców w inny sposób, np. przez wchodzenie w rolę błazna klasowego. Najczęstszymi przyczynami problemów wychowawczych są: 1) w domu: zbyt wygórowane oczekiwania rodziców, realizowanie swoich niespełnionych marzeń poprzez dziecko (np. wymóg, by uczyło się grać na instrumencie, mimo że dziecko nie jest tym zainteresowane), nadmierna troskliwość rodziców , kłopoty w domu , np. nieustanne kłótnie rodziców, problemy finansowe, przemoc. 2) w szkole: zbyt obszerny program nauczania, za dużo osób w klasie, brak akceptacji przez rówieśników, niewystarczające... Image by Dziecko po rozwodzie, czyli dzieci z rozrywanym sercem Dziecko po rozwodzie rodziców zawsze będzie odczuwało nieprzyjemne konsekwencje rozstania mamy i taty. Mitem jest, że tylko dziecko ponosi koszt rozwodu. Wszyscy członkowie rodziny są obciążeni skutkami rozwodu, ale dziecko często odsuwane jest na boczny tor w małżeństwie lub stanowi swego rodzaju „kartę przetargową” w rękach rodziców. Taka sytuacja może doprowadzić do tego, że dziecko zacznie sprawiać problemy wychowawcze, a w przyszłości może wejść w konflikt z prawem. Dziecko po rozwodzie rodziców zawsze będzie odczuwało nieprzyjemne konsekwencje rozstania mamy i taty. Mitem jest, że tylko dziecko ponosi koszt rozwodu. Wszyscy członkowie rodziny są obciążeni skutkami rozwodu, ale dziecko często odsuwane jest na boczny tor w małżeństwie lub stanowi swego rodzaju „kartę przetargową” w rękach rodziców. Taka sytuacja może doprowadzić do tego, że dziecko zacznie sprawiać problemy wychowawcze, a w przyszłości może wejść w konflikt z prawem. Rozwód jest sytuacją, w której rodzice tracą instynkt rodzicielski – przekonują autorki książki „Druga szansa. Mężczyźni, kobiety i dzieci dziesięć lat po rozwodzie ” - Judith Wallerstein i Sandra Blakeslee. W tym kryzysie bardziej zajmują się sobą, własnymi emocjami i problemami, zapominając o uczuciach i potrzebach potomstwa. Dziecko po rozwodzie: dlaczego stałeś się taki niegrzeczny? Jeżeli dziecko nie otrzyma odpowiedniego wsparcia ze strony rodziców i otoczenia i nie będzie potrafiło zaakceptować rozwodu, może mieć to poważnie odbić się na jego zachowaniu i pojmowaniu świata. Po pierwsze, będzie przekonane, że bliskie relacje są niemożliwe , a wszystko, co dobre w życiu (dla niego życie w rodzinie pełnej) szybko ulega rozpadowi. Jeżeli dziecko jest w wieku przedszkolnym lub szkolnym , to możemy zaobserwować u niego: spadek zainteresowania zabawami, sprawianie problemów wychowawczych w przedszkolu i szkole, wyobcowanie w relacjach z innymi ludźmi, ucieczkę w samotność , w relacjach z ludźmi jest bardziej emocjonalne niż inne dzieci, częste choroby ( organizm dziecka doświadcza zaburzeń psychosomatycznych ). Dziecko po rozwodzie: nie ma dla niego przyszłości? Dziecko po rozwodzie często odczuwa skutki sytuacji rozwodowej w późniejszym życiu: nastoletnim i dorosłym . Są to częściej rozpoczyna... Image by Pięć grzechów wychowawczych rodzica Trudno uniknąć najczęściej popełnianych błędów wychowawczych – najważniejsze, by wystrzegać się tych najistotniejszych i dbać o wprowadzenie w wychowaniu jasnych zasad, które będą drogowskazami dla dziecka. Trudno uniknąć najczęściej popełnianych błędów wychowawczych – najważniejsze, by wystrzegać się tych najistotniejszych i dbać o wprowadzenie w wychowaniu jasnych zasad, które będą drogowskazami dla dziecka. Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z przedszkolakiem, czy nastolatkiem, podstawą każdego dobrze funkcjonującego stylu wychowawczego jest wzajemny szacunek i ustalanie szeroko rozumianych granic. Pięć najczęściej popełnianych błędów wychowawczych 1. Oddawanie dziecku czci Dzieci uwielbiają, gdy życie rodziców kręci się wokół nich. Trzeba jednak pamiętać, że dzieci należy kochać, a nie oddawać im cześć i pozwalać, by całkowicie przejęły kontrolę nad domem i nad dorosłymi. 2. Uznawanie, że dziecko jest doskonałe Profesjonaliści pracujący z dziećmi coraz częściej zwracają uwagę na to, że rodzice nie chcą słyszeć nic negatywnego na temat ich dzieci. Nawet jeśli chodzi o wyrażenie zaniepokojenia, które wynika tylko i wyłącznie z troski o ich dobro, rodzice potrafią zareagować bardzo gwałtownie, po prostu atakując nauczyciela czy pedagoga . Słuchając krytycznych uwag można wcześnie zainterweniować, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli. 3. Życie życiem dziecka To normalne, że rodzice są dumni ze swoich dzieci. Jeśli jednak za bardzo się angażują w ich życie, może pojawić się problem z rozgraniczeniem potrzeb dziecka i rodzica. Wiąże się to z chęcią, by dziecko zaspokajało niespełnione ambicje rodzica . 4. Chęć bycia najlepszym kumplem dziecka Rodzic oczywiście powinien być przyjacielem w tym sensie, że jest osobą, której się ufa i mówi o swoich wątpliwościach. Jednak nie można dopuścić do sytuacji, w której relacja przypomina bardziej kumplowanie się, ponieważ to jednak rodzic jest osobą, która musi ustalać zasady panujące w domu. Jego rolą... Małgorzata Rozenek-Majdan Ślub od pierwszego wejrzenia Trendy w koloryzacji włosów na wiosnę i lato 2022. Te odcienie robią mocne wrażenie Dopamine dressing to najgorętszy trend sezonu. Obłędną koszulę w stylu Małgorzaty Rozenek-Majdan kupisz w Sinsay za 39,99 Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Podobne kupisz w Sinsay za 35 zł Urszula Jagłowska-Jędrejek Anna Lewandowska w modnym swetrze ponad tysiąc złotych. W Sinsay kupisz podobny za 50 złotych! Aleksandra Skwarczyńska-Bergiel Najmodniejsze buty na wiosenno-letni sezon. Te modele ma w szafie każda it-girl
Znowu nadszedł ten dzień! Nie myślcie sobie, że to coś strasznego. No dobra, może trochę, może bardzo! Boję się. Dzisiaj nocuje u nas Angelina. Znowu cały wieczór będę siedzieć jak na szpilkach i nasłuchiwać. Sylvia zachowuje się w miarę normalnie. Wróciła ze szkoły punktualnie o piętnastej, zjadła obiad i poszła do siebie. - Angelina przyjdzie o osiemnastej – usłyszałam tylko – Postaraj się być dla niej miła, bo ostatnio coś ci to nie wychodzi. Jak ona może się tak odzywać do własnej matki! Rozumiem, że teraz jest w tym trudnym wieku i koniecznie chce się buntować, ale chociaż odrobinę mądrości i szacunku powinna zachować. W końcu karmiłam ją własną piersią przez cztery lata! Postać matki jest najtrudniejszą i najwredniejszą rolą, która spotkała mnie w życiu! Jeżeli się starasz, to jest źle, jeżeli wszystko olewasz, to słyszysz, że nawet własne dziecko cię nie interesuje. W myśleniu nastolatków naprawdę można się pogubić. Powinnam teraz się odprężyć i przygotować się na wizytę tej wrednej małpy. Spokojnie, wszystko będzie dobrze. Czekałam i czekałam. Nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Usłyszałam, że Sylvia zbiegła na dół, aby otworzyć. Szkoda, że mnie nie wita z takim entuzjazmem kiedy przez przypadek zapominam klucza. - Cześć kotek! - usłyszałam z daleka. W głowie mi się zakręciło od tego przywitania. Prawie dojrzałe kobiety nie powinny okazywać względem siebie takich uczuć! - Hej Mary! - odezwała się Angie. Nienawidzę, kiedy zwraca się do mnie po imieniu. Okazuje w ten sposób, jaki ma do mnie stosunek! - Witaj - chłodno odpowiedziałam - Jak zwykle zostajesz na całą noc, tak? - Zgadza się! - przytaknęła. - Chodź na górę, widzisz, że mama nie chce z tobą rozmawiać. Działacie na siebie jak płachta na byka! - Sylvia pociągnęła przyjaciółkę na piętro. - Mamo, nie przeszkadzaj nam! - usłyszałam. Od razu zaczęłam kombinować w jaki sposób dostanę się do pokoju córki. Tym razem ciasteczka i ciasto odpadają. Mojego specjału - jajecznicy z boczkiem i cebulą tez nie usmażę, bo co by powiedziała Angelina. Jajecznica jest przecież strasznie kaloryczna! Staram się być nowoczesną matką i przyjaciółką. Ubieram się tylko w markowych sklepach na przykład w Zarze, Chanel, czy w Marks and Spencer. Moda od zawsze była moją ulubioną dziedziną artystyczną. Do dzisiaj projektuję własne wzory ubrań, niestety jestem już za stara na międzynarodową karierę. Dlaczego w młodym wieku nie myślałam nad takim pomysłem na przyszłość? Byłam głupia idąc na prawo. Teraz w moim zawodzie nie ma już pracy... Mary, weź się w garść! Twoja córka potrzebuje twojej pomocy! Myśl, myśl, myśl! Co by tu zrobić? Nerwowo krążyłam po kuchni, czekając aż mój genialny umysł wymyśli chytry plan sprowadzenia córki. Ze zdenerwowania zaczęłam układać produkty spożywcze w szafkach (zawsze tak robiłam w chwilach podłamania nerwowego, nie wiedząc czemu uspokajało mnie to jak nic innego!). Nie mogąc wymyślić nic sensownego, postanowiłam się przejść, a pedantyczne sprzątanie pozwoliło mi zauważyć, że w domu brakuje kilku rzeczy. Postanowiłam pójść na zakupy. Ubrałam kurtę od Dolce Gabbany, przejechałam po ustach perłową pomadką i zapięłam botki w kolorze kawy z mlekiem. Spoglądając w lustro stwierdziłam, że warto ostrzec Sylvie o moim wyjściu. Cichutko weszłam po schodach. Przystanęłam i nasłuchiwałam. Wychwyciłam dźwięki sitcomu, chyba "Rodzinki Adamsów". Kiedyś sama zaśmiewałam się przy tym serialu, ale od tego czasu wiele się zmieniło. Dobra, pora wrócić do misji. Bezszelestnie ruszyłam ku drzwiom ozdobionych czerwonym znakiem "Stop" i kilkoma rysunkami. Zabawne, jakby Sylvia myślała, że mnie powstrzyma. Szybko zapukałam i nie czekając na odpowiedź otworzyłam wrota do królestwa mojej córeczki. Dziewczyny podskoczyły na mój widok! Faktycznie oglądały "Rodzinkę..." i rozwalone na puchowych poduszkach robiły test z tego kiczowatego magazynu "Girl". - Dziewczyny - zaczęłam niepewnie - idę do sklepu, potrzebujecie czegoś? - niewinnie zapytałam. - Nie mamo! - szybko odezwała się Sylvia. - Może jakieś chrupki i colę - weszła jej w słowo Angelina. Ona zawsze się do wszystkiego wtrąca i tylko traktowałaby mnie jak swoją prywatną służącą. - To na pewno już wszystko? Nic więcej? - dociekałam. - Nie, nie chcemy cię zbytnio wykorzystywać. - Jakie wy miłe. No to idę. Trzymajcie się i nie róbcie nic głupiego! Nic nie widziałam - powtarzałam te słowa, jak mantrę w głowie. Zeszłam na dół i chwyciłam torebkę z beżowej skórki. Zamknęłam dokładnie drzwi i z bolącym sercem wyszłam przed dom. Z jednej strony cieszyłam się, że na niczym ich nie przyłapała, a z drugiej dręczyła mnie myśl, że coś umknęło mojej uwadze. Hipermarket był tuż za rogiem, więc szybko doszłam na miejsce. Wypożyczyłam wózek i ruszyłam do alejki z owocami. Gdy oglądałam pomarańcze, poczułam na sobie czyjś wzrok. Na chwilę zignorowałam to uczucie, potem jednak szybko się odwróciłam i o dziwo nikogo nie zauważyłam. Stwierdziłam, że to jakiś głupi żart. Włożyłam do koszyka świeże owoce i skręciłam do nabiału. Nadal miałam wrażenie, że ktoś mi się przygląda. Postanowiłam to sprawdzić. Szybko przechadzałam się pomiędzy alejkami, czując czyjąś obecność. Nagle niespodziewanie okręciłam się na pięcie i... o Boże! Zauważyłam kawałek szarego płaszcza! Przeraziłam się, a co jak to jakiś morderca, albo zboczeniec? Moją słabością były programy kryminalne i właśnie wyobraziłam sobie rozpoczęcie serialu: - Mary Grizzly lat... (tak - tam nie ujawniają prawdziwego wieku, nawet do ostatniej chwili jestem cyniczna!) trzydzieści, ładna blondynka o niebieskich oczach, samotnie wychowująca córkę. Tego dnia była ubrana w granatowe jeansy i liliową koszulę, miała jasnobrązową kurtkę, buty i torbę w tych samych odcieniach. Około godziny dziewiętnastej wyszła na zakupy i ślad po niej zaginął. Cała jej rodzina jest pogrążona w żałobie. Nawet jej były mąż wynajął prywatnego detektywa, aby odnalazł ciało zaginionej. Opanuj się kobieto, masz prawie dorosłą córkę i wiele w życiu przeżyłaś. Chodziłaś na kurs samoobrony za namowami Kate, jednak cholerny ból w pośladkach zwyciężył nad chęcią spoglądania i uwodzenia seksownego instruktora, skutkiem czego było wypisanie się. Wracając do rzeczywistości, postanowiłam pójść do kasy i stawić czoło prześladowcy. Chwiejnym krokiem dotarłam do lady i zapłaciłam za zakupy. Swoją drogą to zdzierstwo zapłacić dziesięć dolarów za mleko, chleb, cole, chrupki i kilka owoców. Podziękowałam za siatki, które wyjątkowo były za darmo i powędrowałam do automatycznych drzwi, które otworzyły się ze zgrzytem. Wyszłam w gęstniejący już mrok i rozejrzałam się. W świetle latarni zobaczyłam postać. Z wrażenia upuściłam siatki z zakupami! Tajemnicza osoba podeszła na tyle blisko, że zobaczyłam jej twarz. O matko, to był on!! Rozdział sprzed prawie dwóch lat. Takimi starościami będę was męczyła jeszcze przez kolejne 2 tygodnie. Mam nadzieję, że choć trochę się podoba, bo ja z perspektywy czasu trochę bym pozmieniała.
Powrót W sieci nie brakuje rodziców, którzy na forach bądź grupach dyskusyjnych zastanawiają się nad orientacją seksualną swoich dzieci. Jeszcze więcej dylematów mają same nastolatki – opisuje dr Katarzyna Bajszczak. Młodzi ludzie podczas okresu dojrzewania nierzadko eksperymentują np. z osobami tej samej płci. Seksuolog uspokaja jednak: nie ma w tym nic dziwnego czy nietypowego. Czytaj więcej >>>